Wiem, wiem, że jest już maj, ale jak nie pokazać szczęśliwych, maleńkich radości
Amelki i Kornelki, przecież tak mało fajnych chwil w naszym życiu ( no moim).
W Wielkanoc w Cielimowie była jeszcze zima, chyba moje pierwsze w życiu święta ze śniegiem,
Zajączek, biedaczek odmrażał sobie łapki, kiedy zostawiał w ogrodzie
czekoladowe niespodzianki.
czekoladowe niespodzianki.
Łakocie z racji wieku zbierała tylko Amelka, Kornelka dołączy w przyszłym roku
jak sama zacznie biegać.
jak sama zacznie biegać.
Amelka dostała koszyczek pięknie przyozdobiony przez ciocię Martynkę i
zaczęło się szukanie słodkości.
Doświadczeni ubiegłymi świętami , konkurencję zamknęliśmy w domu,
a tą konkurencją jest Lusia. Golden dobry nie tylko na kaczki : ))
i bieduli nie udało się nic podkraść, więc obeszła się smakiem : )
Doświadczeni ubiegłymi świętami , konkurencję zamknęliśmy w domu,
a tą konkurencją jest Lusia. Golden dobry nie tylko na kaczki : ))
i bieduli nie udało się nic podkraść, więc obeszła się smakiem : )
Mam dwa zajączki idę szukać następnych.
A Kornelcia ? wyciąga ciekawie rączki
do czegoś co ja ciągle liże i podjada jej ciasteczka.
Dziewczyny dopiero się poznają,
Lusia jest puszysta , ma oczy, wilgotny nosek,
pełno dużych ząbków i długi ciepły język:)
który jak ma okazje to wykorzystuje
do wylizania buziaka Korneli, ale trzeba
przyznać, że mają do siebie duuużo cierpliwości :) :)
Teraz pochwale się prezencikami jakie dostałyśmy ja i Magdusia
od Anulka
właściwie prezenciki wykonywały córeczki Ani Michasia i Oleńka : ))
proszę zobaczcie jak starannie są wykonane i jakie są śliczne,
wykorzystałyśmy je do ozdobienia koszyczka i stołu wielkanocnego
Dziękujemy zajączkom : )))
Tęskniłam :). Śliczne te Twoje dziewusie, prześliczne.
OdpowiedzUsuńTeż, też
OdpowiedzUsuńostatnio na bloku byłam 27 marca : 0000
ale musiałam skończyć patchwork
i umyć okna w dwóch domach : ))
jeszcze pozostał ogród
jutro pochwalę się patchworkiem : ))
Anituś buziaki
Śliczne masz te wnusie Elu... sama radość :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Śliczne wnusie :) Oj minęło dużo czasu, fajnie, że znowu jesteś, za oknem tak fajnie, że człowiek już zapomniał o zimie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny :))
OdpowiedzUsuńDorotko właśnie ta jedna radość od środy jest u mnie w domku,
bez babci to nawet siusiu nie idzie,
a swoją mamę która przyjechała
w odwiedzinki przywitała słowami " a po co przyjechałaś"?
myślałam że padnę : ))
Lecę pisać posta o patchworku
Oj takie zaległości mam a ja zawsze pierwsza jestem, cudniaste foty, piękne pociechy buziaki dla Was!!!!!zajączki dotarły;))))))
OdpowiedzUsuńa dotarły, dotarły dziękujemy : )))
OdpowiedzUsuń