Proszę o to zaległe rękawiczki, zgodnie z życzeniem Amelki są
- Różowe - obowiązkowo!!
- Ciemniejsze babuniu by się tak szybko nie brudziły.
Tym razem rękawiczki uszyłam : wierzch ze sztruksu, środek i spód z ciemniejszego polaru,
wierzchy dodatkowo ociepliłam ociepliną, ale wierzcie mi pierwsze para, która uszyłam z dwóch warstw polaru doskonale się spisuje w duże mrozy(przetestowane i to bardzo dokładnie, Amelka
robiła orły, aniołki :) ) rękawiczki były ośnieżone, ale łapki pozostały ciepluteńkie).
Zdolna babunia, kto by takiej mieć nie chciał. Są śliczne. Ten sztruks w kwiatki jest cudny. Różowy polarek jest super i sama dobrze o tym wiem :)
OdpowiedzUsuń;);) dzięki !!
UsuńElu komplementy przesyłam pod Twoim adresem, są cudowne a ten sztruks połączony z polarem, mojej Marcie jak sroczce oczy się zaświeciły;) czy ty masz w sklepie dostępny ten sztruks i polarek?
OdpowiedzUsuńAniu dużo potrzebujesz? Sztruksik nie jest gruby, dlatego
Usuńdodałam w rękawiczki trochę ociepliny.
na wstawki np kieszenie;)
Usuńa odebrałas Elu @ ode mnie??
UsuńOdebrałaś i myyyyyyślisz : ))lecę na pocztę
UsuńAniu napisz ile chcesz : ))
pół metra ;)) i jeszcze 1m groszków brązowych poproszę..
UsuńTeraz Amelce zima nie straszna i na sankach cały dzień jest :) Mamie też takie by się przydały, zwłaszcza jak odśnieża samochód ;)
OdpowiedzUsuńNie było zamówienia : )))
OdpowiedzUsuńhihihi moja mama też tak mówi do mnie;)
UsuńPiękne kolory, sliczny polar i efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuńSłonko, dziękuje : ))
UsuńJakie cudne te rękawiczki takie wdzięczne!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuje : ))
OdpowiedzUsuń