Zorganizowałam Amelce wycieczkę do ZOO w Poznaniu, jej pierwsza podróż pociągiem,
pierwszy raz widziała tramwaj : ))
Wyruszyłyśmy o 7 rano.
Na wypad Amelka dostała nową torebkę
uszytą przez babcię, jest to pierwsza torebka jaką uszyłam w swoim długim życiu
i myślę, że nie będzie to moja ostatnia torebeczka, szyło się bardzo przyjemnie.
Amelka i torebka
Tył torebki
Torebkę uszyłam z grubego płótna, przód torebki przypomina front wiejskiego domu pokrytego czerwoną dachówką,
są drzwi z klamką (guziczek kwiatek), skrzynka kwiatków za oknem,
grządki kolorowych tulipanów i astrów ogrodzonych płotem,
a całości dogląda SunBonnet z tulipanem w dłoni : ))
Amelka była zachwycona torebeczką, nosiła ją z przodu, chociaż bardzo jej przeszkadzała w chodzeniu, a na pleckach nie chciała jej nieść bo " bo babuniu nie widzę torebeczki".
Do domu wróciłyśmy o 16 , byłam pełna podziwu dla Amelki : ))
Zdjęcia z wycieczki
babciu już nie ma ciasteczek, ptaszki były głodne
jeeeestem na balkonie !!!!!!
Kupiłyśmy bilet, poszłyśmy na peron,Amelce przeszkadzał hałas i zasłaniała sobie uszka: )
mamy jeszcze troszeczkę czasu do odjazdu pociągu.
Nadjechał pociąg, cały w graffiti, obskurny, ale Amelka była zachwycona,
zapytała konduktora czy pociąg odjeżdża do Gniezna, podziękowała, wsiadłyśmy
do wagonu, grzecznie zajęła miejsce, a na stoliczku poustawiała buteleczki z piciem : ))
(podpatrzyła panią, która z nami podróżowała).
Już w Gnieźnie
zmęczona, ale ciągle z humorkiem.
Ameluś dziękuje z wspaniałą wycieczkę,
nie muszę chyba mówić ze gwiazdunia śliczna??
OdpowiedzUsuńa torebka powala,mówisz,że to pierwsza??hmmmmmm,to co będzie jak się rozszyjesz?aplikacja cudna
Aguś są już następne : )))
OdpowiedzUsuńDziękuję
Rewelacyjna torebka a modelka śliczna jak malowana.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Amelka zawsze zabiera ją ze sobą, a w środku ma całe stado kucyków ;)
OdpowiedzUsuń