07 czerwca 2015

Abażur jak nowy


Na Allegro zakupiłam starą mosiężną lampę, zapłaciłam niewielkie pieniądze,
ale też lampa swoje lata świetności miała już za sobą :))
Lampa wymagała czyszczenia, a  jedwabny  abażur się sypał.
Miałam problemy ze  znalezieniem,
dopasowaniem abażuru do tej lampy, a ceny powalały z nóg.
Postanowiłam sama odnowić to cudo ;)
Lampę rozebrałam na części, miedziane elementy przeczyściłam solą i octem,
a z abażuru pozostał tylko szkielet.


Przy zdejmowaniu tkaniny podpatrzyłam jak został wykonany ;)) 
W pierwszej kolejności owinęłam górę i dół abażuru satynową tasiemką .



 Najwięcej zabawy miał Leo :))


Tu koniec owinięcia , wstążeczkę podwinęłam pod spód i podszyłam nitką.


Dół abażuru
 
 Stary abażur był jedwabny,
 ja postanowiłam go obszyć w środku białą bawełną, a z zewnątrz bawełną w różyczki.
Miało być romantycznie,  a zresztą uwielbiam różyczki :))
Przygotowałam prostokąt białej bawełny, 
wielkość tkaniny odpowiadał wysokości abażura plus dwa centymetry
 na obwód dolnego koła plus trzy centymetry.
Najpierw  przymocowałam bawełnę do dołu, czyli do większego okręgu.
 Podwijałam bawełnę na jeden centymetr,  troszeczkę nadciągałam
i zaczepiałam nitką na satynowej tasiemce.


Góra abażuru jest mniejsza i  na obwodzie miałam więcej tkaniny,
chcąc mieć równe fałdki, najpierw przymarszczyłam nadmiar bawełny,
 a później przyszywałam do drutu.



W miejscu gdzie się kończyła  tkanina zrobiłam zakładkę  


Teraz kolej na wierzch abażuru,
 właściwie powtarza się te same czynności jak w spodzie  
Przygotowanie tkaniny


 Przymocowanie bawełny do większego koła.


W końcowym etapie podwijamy koniec tkaniny pod spód 



 Oryginalna lampa miała zamkniętą górę,
 ja postanowiłam mieć więcej światła i górę zostawiłam odkrytą.
Lampa nabrała innego charakteru, przedtem była bardziej elegancka
( tasiemki były złote, no i jedwab :))
ta obecna bardziej pasuje do mojej duszy ;))
 no... i  białych mebli ;))


Pozdrawiam 


13 komentarzy:

  1. Przepiękna metamorfoza. pierwsza wersja zbyt ciężka natomiast Twoja fantastyczna, lekka, przyjemna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Gosiu :)
      Oj tak z przyjemnością na nią spoglądam ;))
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Bardzo fajny abażur :) lampa stanowczo zyskała, może jedwabiem i złoto są eleganckie ale biel i róże mają to coś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taak ;) Różyczki haftowane, naszywane na poduszkach, zasłonkach, kubeczkach..... ;;;)))))) już patrzą na mnie dziwnie :)))
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. no i jak zwykle perfekcja!Elu wspaniała metamorfoza!Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu tak mnie mało, chociaż coś pokazałam z obiecanych ............Całuski :)))

      Usuń
  4. Zachwycający efekt!Przepiękna lampa Elu ♥ pozdrawiam serdecznie ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu mam nadzieję, że osobiście przyjedziesz podziwiać :))
      Pozdrawiam :))

      Usuń
  5. Jejku, efekt powalający. Ta lampa jest przecudowna! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieskromnie powiem dziękuję ! ;;;;)))))))))))))))
      Pozdrawiam

      Usuń
  6. Odwaliłaś kawał dobrej roboty :) Teraz jest o niebo lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kto by pomyślał, że lampa nie jest nowa :) Na szczęście na Allegro znajdzie się wszystko, więc nie ma problemu ze znalezieniem starszych rzeczy do mieszkania. A koty zawsze wiedzą, kiedy mogą przeszkadzać człowiekowi :)

    OdpowiedzUsuń