Dla fanki koni szyłam już patchwork, a teraz powstała pościel.
Pościel Julki szyłam z bawełny w różnokolorowe grochy na białym tle - wierzch kołderki,
spód jest uszyty z żółtej bawełny. Poduszka jest odwrotnością kołderki, czyli wierzch żółty - spód w groszki : ))
Na poduszce wyhaftowałam imię Julki i to co Julka lubi najbardziej, koniki.
Dwa konie to aplikacja polarowa, a dwa następne zostały nahaftowane tylko jako kontury.
Aleksandra i Michalina dostały kołderki z lawendowej bawełny w białe groszki - wierzch,
spód kołderki jest z gładkiej lawendowej bawełny.
Na poduszce Aleksandry wyhaftowałam imię i aplikację balonika .
Michalina na poduszeczce ma wyhaftowaną aplikację pegaza
Wszystko piękne, ale pegaz to już wymiata :))
OdpowiedzUsuńale piękna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Elu poddałaś mi świetny pomysł z tymi groszkami - dziękuję
OdpowiedzUsuńJa się mogę tym cieszyć w realu.
OdpowiedzUsuńElu sny pod taką pościelą są bajeczne, jest problem z przepraniem bo oddać pościeli nie chcą;))))wszystkie 3.....buziaki
fantastycznie kolorowo ! ...podziwiam Elu ... patchwork o taki : ♥♥♥
OdpowiedzUsuńZachwycam się Elu♥Śliczności!
OdpowiedzUsuń