23 marca 2013

Mało mnie


a to co uszyłam jak mnie nie było 
pokrowce na krzesła IKEA dla   melkinelki
 

kolorową podkładkę dla Amelki by bardziej smakowały obiadki : ))


wyhaftowałam ręczniki dla Michała i Ewy 




i dla Adriana  ze znaczkiem FCB

 











14 komentarzy:

  1. Gdyby mój synek dostał taki ręcznik to napewno by się z nim na sekundę nie rozstał :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. : ))
      wiem coś na ten temat, u mnie nawet duzi chłopcy
      (czytaj "zięcie ")chcą haftowanki
      Dzięki

      Usuń
  2. Siedziała cicho jak myszka i pracowała jak mróweczka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i miała jeszcze dziecko pod opieką : ))
      ale dała radę : )))
      buźka

      Usuń
    2. :D:D piekne te pokrowce w ogole wszystko pieknie wykonane :D kiedy ja dojde do takiej wielkiej wprawy?
      Wspaniałe!

      Usuń
  3. Pracowita jesteś,wspaniałe są owoce Twojej pracy♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne efekty nieobecności !!!

    Pozdrawiam cieplutko Elu w ta mroźną wiosenną noc.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nieobecność usprawiedliwiona;))))) piękne hafty;)))) a mi do gustu podkładka przypadła, śniadanka muszą być smaczne;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, z tym jedzeniem to jest różnie : ))
      jest jak osiołek, nie bo nie
      ale lubi surowa marchewkę, jabłuszko,winogronko : ))

      Usuń
  6. Pracowite rączki i jakie zdolne :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale za to jakie cuda poszyłaś!!!!

    OdpowiedzUsuń