Zaległe okrycie kąpielowe ecry.
Na kapturku wyhaftowałam brykającą owieczkę, owieczka ma kopytka z beżowej bawełny w białe groszki, całe okrycie obszyłam bawełniana lamówką w kolorze ecry.
A teraz stado owiec , nowe wzory, opracowałam je dla wnuczki Kornelki,
która ma się urodzić na początku października.
Wyhaftowałam wszystkie, bo muszę wybrać jedną i uszyć pościel dla mojej niuni.
Owieczki obszyłam tęczową bawełną z mojego sklepu internetowego
Na kołderce planuję jeszcze wyhaftować płotek przez który przeskakuje ta owieczka.
A to stateczniejsza siostrzyczka owieczki przez płotek
Owieczka Marysieńki Śmieszki
Owieczka kłębuszek
Ta owieczka ma dwie siostrzyczki,
były uszyte, ale znalazły małe dzieciątka do przytulenia, kiedyś przy okazji poznacie rodzinkę : )
Cudowne owieczki, baranki, sama bym chciała się przytulić do takie pięknej słodkiej podusi.
OdpowiedzUsuńZostanę tu na dłużnej. Pozdrawiam Anulek.
Witam Anulko! będzie mi bardzo miło gościć Ciebie w moich progach : )))
OdpowiedzUsuńDzięki Anulko
Elu zakochałam się w tych owieczkach skaczących i statecznych :)))
OdpowiedzUsuńREWELACJA!!!
Pozdrawiam cieplutko :)))
Eluś :***
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że Marysia Kłębuszka pokocha całym sercem ;)
Buziaki!
Andziulka
Witaj Aniu
OdpowiedzUsuńMyśl o przyjeździe na wieś : ))
Całuję całą rodzinkę
Piękności tworzysz :) Sama z chęcią bym przytuliła taka owieczkę, są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńZnalazłam Twój blog u Manitki, strasznie piękne poduszeczki szyjesz!!! zagoszczę u Ciebie i ja ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Witam z otwartymi ramionami :))
OdpowiedzUsuńByłam u Ciebie, też :))
piękne nastroje
Ależ słodkie sa te owieczki :)
OdpowiedzUsuń