Dzisiejszy dzień poświęciłam na uszycie kwadracików dla CHAGA na drugą edycję SAL-u na rzecz "Kołderek za jeden uśmiech"
Obiecałam uszyć dwa kwadraciki, paluszkowy i wyhaftowany haftem krzyżykowym.
W dniu dzisiejszych wywiązałam się z kwadracika paluszkowego.
Opracowałam aplikację owcy.
Na bawełnianym kwadracie o wymiarach 34cm x 34cm wyhaftowałam owieczkę.
Aplikacja jest uszyta z imitacji karakuł plus filc,
zwierzątko ma ruchome uszka, ogonek i nóżki.
Oczywiście skończyło się na trzech kwadracikach,
tak już mam, lubię szyć hurtem.
Agnieszko może zachcesz je przygarnąć ?
: )) różowe uszka i ogonek ; )
Oczywiście też są i czarne owce : )) w rzeczywistości jest ładniejsza :((
Teraz zabieram się za krzyżyki.
Elu oniemiałam z zachwytu są cudowne, nie wiem jak umkną mi twój wpis (chyba przez długi weekend).
OdpowiedzUsuńTakie stadko to ja lubię, zabieram je z wielką chęcią do zagrody pełnej uśmiechów :)))
Bardzo podoba mi się ten pomysł, paluszki dzieciaków będą miały co macać :)
Nie wiem właściwie dlaczego, ale nie wyświetla mi się ten wpis na pasku bocznym na moim blogu, a widzę ten starszy z Mają. Chyba się coś zblokowało, może po następnym wpisie wszystko wróci do normy :)
OdpowiedzUsuńJeszcze tylko ostatni luk na baranki :) i zmykam - są urocze.
Chyba wiem dlaczego tak się dzieje,
OdpowiedzUsuńnajpierw napisałam o barankach, a później była Maja,
tylko Maję zrobiłam z wcześniejszą datą.
No to pozbyłam się stada,nie muszę wypasać "owiecek":)) Może coś jeszcze wymyślę ;))
Owieczki są prześliczne :) Strasznie mi się podobają. Szczególnie ta czarna... ale ta z różowymi uszkami też jest urocza
OdpowiedzUsuńSliczne owieczki, obejrzałam też inne Twoje prace - bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńUrocze owieczki! :)
OdpowiedzUsuńAleż kapitalne owieczki!! dzieciaczki będą miały radochę jak dostana kołderkę z takim zwierzakiem :))
OdpowiedzUsuńPrześliczne są Twoje prace, takie staranne, a owieczki cudo. Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuń