W ostatnich miesiącach szyję bardzo dużo....
robię zdjęcia,
ale na obróbkę i wklejanie na bloga już nie starcza czasu.
Pisałam już, że mój czas zatrzymał się na ostatnich świętach,
jakoś nie mogę się ogarnąć.
Mam wszystko udokumentowane i pewnie w grudniu zaskoczę Was postem z pisankami ;)))
Poduchy szyłam w sierpniu
Wypróbowałam nowe wzory, nie są moje,
już coraz mniej projektuję :((
Poduchy uszyłam ze swojej bawełny
Pozdrawiam :)
Piekne prace Elu :)) Z tym czasem to tak czasem jest ,albo go za duzo ,albo stanowczo za malo na cokolwiek :) Ale mimo to trzeba sobie jakos radzic :) Zycze Ci Pieknej niedzieli jak i Slonecznego Tygodnia :))) Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńAle piękne. Ja to klasykę uwielbiam, więc najbardziej za serce chwytają mnie te z haftowaną różą.
OdpowiedzUsuńElu świetne prace a materiały super:)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobają mi się zebry.Do ozdobnych literek i różyczek jeszcze nie dorosłam ;)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobają mi się zebry.Do ozdobnych literek i różyczek jeszcze nie dorosłam ;)
OdpowiedzUsuńZebry są świetne, fajny pomysł na poduszkę :). Z tym blogowaniem mam podobnie coraz mniej czasu i chęci a jak pomyślę o zaległościach to już w ogóle nie chce mi się zasiadać.
OdpowiedzUsuńJakie śliczne poduszki... projekt projektem, ale wykonanie to podstawa. Wyszły lepiej, niż idealnie. W dodatku połączyłaś kolory, które są moimi ulubionymi. Szycie to coś, nad czym muszę jeszcze mocno popracować.
OdpowiedzUsuń